Dysocjacja - czym jest?
DEPERSONALIZACJA - Poczucie oddzielenia od własnego ciała lub umysłu.
DEREALIZACJA - Doświadczanie świata zewnętrznego jako nierealnego, nierzeczywistego, przypominającego bardziej sen niż prawdę.
Oba stany są składowymi zaburzeń dysocjacji - mogą współwystępować lub pojawiać się jako doświadczenie niezależne.
Stany takie mogą pojawiać się całkiem spontanicznie, w trakcie stresu, w trakcie medytacji czy innych aktywności dnia codziennego, a nawet w trakcie intensywnego wysiłku sportowego.
Odcinają od nadmiaru przeciążających zdarzeń i przytłaczających uczuć.
Trauma powoduje taki uraz, który zmusza człowieka do ponownego jej odtwarzania, przeżywania. Tak jakby osoba wsiadła nagle w wehikuł czasu a doświadczanie, flashbacki i tracenie poczucia rzeczywistości pojawiają się samoistnie, nagle i bez możliwości kontroli. Przenosząc jednocześnie w dawne, trudne stany i momenty z życia.
W ten sposób powstaje dość skomplikowana w codziennym życiu dynamika psychiczna kogoś, kto zmaga się z konsekwencjami trwania w urazie, zmuszonym do bycia „w tym”.
Ludzie często mówią, iż ich życie dzieli nie na to przed traumą i po niej, że nic już nie jest takie samo jak było wcześniej. To tyczy się doświadczeń najczęściej pojedynczych tj strata kogoś bardzo ważnego, gwałt, wypadek. TRAUMA relacyjna ukazuje swoje oblicze jako doświadczenie stałe i człowiek taki najczęściej nie wie, iż jego może być zupełnie inne ponieważ najczęściej zna tylko takie.
Osoba często celowo nie podejmuje się działań na różnych płaszczyznach życia by unikać konfrontacji i z gruntu założonych, przykrych rozczarowań.
Doświadczona „rana” pourazowa nie oznacza jedynie metafory.
Powoduje w swoich konsekwencjach uchwytne, strukturalne zmiany w mózgu oraz ośrodkowego ukł. nerwowego.
Rozwój mózgu rozpoczyna się czasie prenatalnym. Rozwijająca się prawa jego część odpowiada za komunikację niewerbalną pomiędzy matką a niemowlęciem jeszcze w łonie a później po urodzeniu. Lewa półkula aktywuje się gdy dziecko jest w stanie rozumieć język, posługiwać się nim. Wtedy może nazywać przedmioty, rozumie zależności pomiędzy nimi i ma możliwość nadawania własnego sensu.
Lewa część ma za zadanie porządkowanie doświadczeń w logiczne ciągi i przekładania emocji oraz wrażeń w słowa. Gdy zdarzeń nie można uporządkować, człowiek nie potrafi ustalić związku przyczynowo - skutkowego, zrozumieć długofalowych efektów własnych działań czy tworzyć spójnych planów.
Ludzie w takich sytuacjach boją się, że tracą zmysły.
Wydarzenia traumatyczne mogą wpływać na stan psychiczny osoby i powodować różne skutki. Jednym z nich może być PTSD ale pojawić się może również dysocjacja.
Trudno o bardziej niejednoznaczne i zmiennie definiowane pojęcie w psychiatrii oraz psychologii niż dysocjacja. Klasyfikacje psychiatryczne dostarczają bardzo ogólnego wyjaśnienia. Według definicji ICD 10 jest to „częściowa lub całkowita utrata normalnej integracji pomiędzy wspomnieniami przeszłości, świadomością własnej tożsamości i bezpośrednimi wrażeniami zmysłowymi oraz kontrolą ruchów ciała.” Co to jednak oznacza?
W najprostszy sposób można to wyjaśnić tak, że wskutek doświadczeń urazowych psychika ulega podzieleniu (fragmentacji) i zaczynają w niej funkcjonować różne systemy psychiczne, które posiadają pewną autonomię oraz są słabo zintegrowane z pozostałymi częściami psychiki.
Wspomnienia i przeżycia związane z doświadczeniami traumatycznymi zostają oddzielone od pozostałej części osobowości i trwają w ‘zamrożeniu’, dając o sobie znać w trudnościach relacyjnych, społecznych, zdrowotnych i psychicznych. Utrudniają codzienne życie i funkcjonowanie w różnych jego przestrzeniach.
Wiola Jodłowska
Psychotraumatolog, Psycholog i Interwent Kryzysowy. Członek Polskiego Towarzystwa Coachingu Kryzysowego. Specjalizuje się w pracy z klientami cierpiącymi na chroniczne stany stresowe oraz klientami znajdującymi się w kryzysach emocjonalnych.
Polub Mojego Fanpage
Poza Granicami Wioletta Jodłowska | Wrocław | tel:. 531 628 643 | E-mail: viola.jodlowska@gmail.com